Dress: second hand store
Shoes: second hand store
Hat: textil market
Necklace ( it is a watch, but I have no idea where it comes from ;))
Szykowałyśmy się z Marią całe wakacje, aby wybrać się na plażę i na zdjęcia. W końcu nadszedł ten dzień. Nawet to, że pogoda nie dopisała (deszcz, wiatr i niska temperatura) nie przeszkodziły nam w sesji. Przywdziałyśmy lekkie (niemal przezroczyste) sukienki, wsiadłyśmy na rower i...pojechałyśmy na plażę, gdzie na kładce zjadłyśmy lody, a po wszystkim wróciłyśmy do domu z matrioszkowymi rumieńcami na twarzy :).