Wróciłam wczoraj z Łodzi, jutro postaram się dodać zdjęcia z którymi miałam niemałą przygodę. A mianowicie po podłączeniu aparatu do komputera okazało się, że zdjęcia z Łodzi przepadły, zostało tylko kilka z wczorajszej podróży pociągiem.
Z pomocą przyszedł mi mój kochany brat <3 , któremu udało się częściowe przywrócenie zdjęć z mojego weekendowego wypadu.
Bzy niestety już prawie przekwitły. Będzie mi baaardzo brakowało tego pięknego zapachu, który wypełniał mój pokój po otwarciu okna (te okazałe bzy rosną tuż pod moim oknem!)...
bluzka: sh (kosztowała mnie całą złotówkę) !
spódniczka: allegro.pl
zegarek: zakupiony w jakimś sklepiku w Danii,
bransoletki: vero moda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz