W końcu doczekałam się pochmurnego dnia, tj. nareszcie można odetchnąć od upału. Dziś razem z mamą wybrałyśmy się na szturmowanie augustowskich lumpeksów. Upolowałam przepiękną zieloną koronkową koszulę i kolejny kwiecisty top (kwiecistych ciuszków nigdy za wiele ! ) ;)
Na blogu zamieszczam wczorajszą sesję. Po drugiej stronie obiektywu oczywiście moja mama Marysia ;)
Mam nadzieję, że outfit się Wam podoba ;)
Biegnę na dół pichcić pankejki na kolację.
Miłego wieczoru ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz